This is not my life

Olewka

Opis: Follow Bella as she tries to survive a madman's abduction and keep a stranger's child from succumbing to his wild fantasies, and follow Edward as he tries to stay sane searching for his daughter taken right before his eyes.

Ogólnie drama as hell, bardzo dobrze napisany ffick o ludzkiej tragedii, bardzo poruszający z serii: po przeczytaniu tego bardzo prawdopodobne że zryjesz sobie trochę psyche. Razz

Edward jest tatą samotnie wychowującym małą 5-letnią Lilly. Bella jest pisarką b. znaną. Spotykają się w sklepie, robiąc zakupy. I tam ich życie wywróci się do góry nogami. Bellę i Lilly porwie James, który zwraca się do nich per Victoria i Abigail. Uważa je za kolejno swoją żonę i dziecko. Wywozi ich daleko. I zaczyna się dramat.

Ffick nie tylko o tym jak ktoś zostaje porwany ale jak sobie z tym radzi po tej traumie i jak od nowa uczy się życ.
Bardzo piękna historia.

White_pigeon

Błagam powiedzcie mi, że to ff jest gdzieś tłumaczone, bo naprawdę uwielbiam takie klimaty. Szukałam wszędzie, ale jak na razie żadnego tłumaczenia nie dorwałam i to... mnie boli. Mogłabym co prawda przeczytać w oryginale, ale... pewnie wiele rzeczy by mi umknęło, bo niestety orłem z angola nie jestem Sad

i-love-twilight

Zgadzam się z Anetką ( white_piegon) fajnie by było gdyby to ktoś tłumaczył bo z angola nie jestem dobra. Sad

Ehhh

Dizzy Miss Lizzie

Ostatnio przeczytałam to opowiadanie i moim skromny zdaniem było naprawdę genialne. Fantastycznie napisane, bardzo dobrze się je czyta no i sama historia jest naprawdę poruszająca. Nie jedą łzę wylałam podczas czytania tego ficka.
W 100 % zgadzam się z tym co napisała Olewka to naprawde piękna historia i warto ją przeczytać.

Olewka

Najbardziej chyba poruszyło mnie w tym fficku jak dobrze i umiejętnie poradziła sobie autorka z opisaniem nie tylko samego porwania czy procedur wynikających z tego zdarzenia (zachowanie policji np) ale przede wszystkim powrotu do normalnego życia osób które przeżyły tak wielką traumę.
Ma się wrażenie że jest się w samym środku zdarzeń, że jak wyciągnie się rękę będzie można dotkąc Lilly czy pocieszyć Belle.

Apropo Belli - świetnie wykreowana postać - silna, mądra kobieta; to jak radziła sobie z dziewczynką, to jak uratowała jej życie było fenomenalne.

Kocham ten ffick całym sercem, jest przepełniony różnymi silnymi emocjami i nie da się łatwo o nim zapomnieć.

Naprawdę polecam.

Dizzy Miss Lizzie

Znowu musze się z Tobą zgodzić ; )
Zdecydowanie ten fan fik jest niesamowicie prawdziwy i logicznie spójny, wszystko ma swój czas i miejsce- za to go właśnie lubię, autorka w bardzo realny sposób opisała zarówno właśnie te wszystkie procedury, o których wspomniałaś ale przede wszystkim sposób radzenia sobie z taką traumą i powrotem do normalnego życia, albo to że w takiej sytuacji nie cierpi tylko osoba, która doświadczyła takich dramatycznych przeżyć ale i też jej rodzina. To jak Edward walczył ze sobą, jak obwiniał o wszystko siebie i jak później jakieś trywialne czynności jak np. pójście do sklepu, czy na plac zabaw sprawiały mu ogromną trudność.

Masz rację jedna z lepszych kreacji Belli, tez bardzo mi się ta postać podobała ( a to naprawdę rzadkość Wink

)

Zdecydowanie jedne z moich ulubionych.

NathalieRoss

A podałybyście link do tego ff?

Olewka

Jasne, proszę bardzo :

[link widoczny dla zalogowanych]

Smile

Bella_13

fajnie by było gdyby to ktoś tłumaczył
bo to jest świetne ff

Eileen

Ten FF jest po prostu cudowny. To jeden z moich ukochanych FFów, ma w sobie głębię i nie niesie tylko pustej treści, jaka wietrzeje z głowy. Uwielbiam je, bo jest maksymalnie dopracowane i pełne sprzeczności. Z tego co wiem, zgody nikt nie dostanie:( A że zwolenniczką łamania praw autorskich nie jestem, wiadomo od dawna. Może jednak ktoś ma dobre argumenty i uda mu się coś wskórać Smile

Będę trzymała mocno kciuki.

i-am-egocentric

hej czy masz moze zgode na tlumaczenie tego ff???
a.

i-am-egocentric

ps. jak cos to jestem bardzo zainteresowana tlumaczeniem tefo ff, nawet zaczelam pierwszy rozdzial ale autorka tego opowiadania ( na swoim koncie na stronie fanfiction.net) jasno zaznaczyla ze w tym momencie nie zgadza sie na zadne tlumaczenia jej tworczosci. co prawda napisalam jej wiadomosc z prosba o zgode, lecz na razie raczej nie bedzie to chyba mozliwe.
a.

Eileen

Nie, nie, nie mam zgody. Jak bym miała, oczywiście bym ją oddała bardzo chętnie. Niestety chyba się nie doczekamy:(

i-am-egocentric

ok, dzieki za informacje, bede probowala dalej dobic sie do autorki ;P
a.

Dizzy Miss Lizzie

Szkoda, że nie ma szans na tłumaczenie, dzięki niemu ten ff poznałaby większa liczba osób.
Jedno z niewielu opowiadań, które tak naprawdę mam ochotę przeczytać jeszcze raz, na pewno jeszcze kiedyś do niego wrócę.