Emancipation Proclamation

KaMiLa022

Jak ktos by chcial mam EP od 1 rozdzialy do 78, pozdrawiam

julianne

Zdecydowanie najlepsze ff jakie miałam okazję przeczytać i zdania co do tego nie zmienię! Kocham tę historię całą, razem z ciągnącymi się opisami, hahah Very Happy

Kocham to, jak każda tajemnica zostaje odkrywana, jedna po drugiej. Kocham to, jak Edward jest Edwardem. Kocham to, jak Bella się zmienia. Kocham to, w jakich realiach jest to wszystko osadzone... mafia jest fascynująca. Mogłabym wymieniać i wymieniać. Każda minuta oczekiwania na rozdział jest tego wszystkiego warta. Szkoda, że to już koniec... Pozostanie tylko czytanie od nowa, ale to już nie to samo, kiedy wiadomo co i jak. Nie będzie szoków i wow'ów.

EP for ever. Very Happy

/Muszę się trochę wkręcić w ten temat... jeśli pozwolicie. No i witam wszystkich, nowa jestem. Nawet nie wiecie jak się cieszę, że istnieje temat dla EP na tym forum!

Olewka

Emancipation Proclamation: (posted last week in the comments, reposting in case anyone missed it)

There was a barrage of footsteps on the first floor, followed by loud voices echoing throughout the house. I could tell it was chaotic when I stepped out of the room, the noises growing louder as I quietly descended the steps. I froze as soon as I hit the bottom of them, my chest constricting with dread when I spotted a familiar black duffel bag sitting beside the front door. I'd seen it more times than I could count, sitting in that same spot, and knew exactly what it meant whenever it was there.

Edward was going away.

My mind was frantic, knowing something had to have come up, and I was about to start panicking when a voice shrieked nearby, catching me off guard.

"Isabella!"

Co myślicie? :d

Koainka

Aaa ja chcę rozdział, a nie takie urywki..
ale co ja mogę myślec..
że to już jest jakiś czas po tym .. że im się układa no i ...
że to nie on powiedział... ale sama ni wiem

julianne

Już przez ten kawałeczek tekstu zdążyłam sobie wyobrazić całą tę sytuację, zakończenie historii i tak dalej, i tak dalej o.O Codziennie odwiedzam bloga Khar i sprawdzam czy jest już rozdział, jak jakiś napaleniec...

Olewka

Teaser #2

"Are you sure about this shit, Bella?" I asked, looking at her skeptically.

"I'm positive," she said adamantly, nodding.

"You know once you do this, you can't take it back," I said, wondering if she actually grasped what the fuck she was about to do. It seemed so simple in theory, and I understood why she'd want to do it, but actually fucking doing it was a completely different story.

"I know that," she replied, glancing at me with a strange expression on her face. She looked at me like I was fucking crazy, when really I was beginning to think it was the other way around. "Why would I want to take it back, anyway? I told you, I'm sure about this."

Jeju niech ona już da tego chapa a nie tak ludzi męczy Laughing

aga_rysia

Och, jest ostatni rozdział i epilog. Zakończyło się szczęśliwie. Bardzo lubię ten ff, chociaż przyznam, że dłużył się strasznie i zdecydowanie (dla mnie of course) im bliżej końca, tym rozdziały pisane z większym "musem". Wielki Happy End i tak jest super Wink

EP zawsze w czołówce moich ukochanych ff. Pozdrawiam wszystkie fanki EP Smile

julianne

Jak zobaczyłam, że Khar dodała, to po prostu zaparło mi dech i rzuciłam się do czytania. Więc... to już. Koniec EP *płacz*. Niesamowita historia. W pewien sposób zmieniła moje spojrzenie na świat i na pewno kiedyś do niej wrócę Wink

Zakończenie bardzo przyjemne. Bałam się, że coś zacznie się dziać, ale było tak jak miało być. Jestem bardzo sentymentalną osobą i teraz trochę nie wiem co powiedzieć, jak dla mnie to jest koniec czegoś dużego, bo szczególnie uwielbiłam sobie EP.

fanpire

weszłam na stronkę Khar i zobczyłam,że są nowe rozdziały.. zawał murowany...to był pierwszy ff jaki zaczęłam czytać i mam do niego ogromny sentyment... poza tym jest to wspaniała historia...całosć skończyła się dobrze, pozytywnie Smile

no i dobrze. Chociaż wolałabym dowiedzieć się czegoś więcej o "nowym" życiu Belli i Edzia Very Happy

ale jeśli dobrze przeczytałam (śpieszyłam się do czytania rozdziałów) to Khar ma wrzucić jakieś outtaki ?? byłoby świetnie Smile

podziwiam ją,że napisała coś tak wspaniałego, naprawdę wielki szacunek! Smile

julianne

Outtaki? Przecież to by było genialne! Oby to była prawda!

No właśnie też chętnie poczytałabym więcej o "nowym życiu", ale wiadomo, że zawsze będziemy chcieli więcej i więcej... Całkiem dobrze to zakończyła, tzn. takie otwarte zakończenie, wiadomo, że rozpoczął się nowy okres w ich życiu. Wink

Olewka

Dobra, przeczytałam i jest mi tak strasznie smutno że to już koniec. Nieczęsto zdarza mi się czytać tak spójną i tak dobrze napisaną historię. Świetnie wykreowane postacie, przemyślana fabuła, bardzo ważny a tak często chyba zapominany problem - niewolnictwo ludzi.
Te liczy które podała w epilogu wbiły mnie w fotel. 27mln?? 27 mln ludzi którzy mają marzenia, uczucia i plany, które tak bardzo chcieliby zrealizować a nie mają jak. 90 dolców? Za czyjeś życie? Nieprawdopodobnie straszne.

Ślub był cudowny, cieszę się że rozpoczęli nowy okres w swoim życiu, ta rozmowa na końcu chapa 80 była tak bardzo w ich stylu, po prostu Edwarda i Belli, dwójki survivers Smile

Mam nadzieję że ukażą się outtaki i bardzo bym chciała zobaczyć Edka w roli ojca Very Happy

I bardzo bym chciała żeby urodziła się dziewczynka, nie wiem czemu Wink

Epilog bardzo mi się podobał. Historia zatoczyła krąg.
Będę wracać do tego ficka i będę go nosić w serduchu.

julianne

Aż mi się ciepło robi na sercu jak sobie tak ich wyobrażę jako rodzinę... Albo ten cały "barbecue", hahah Very Happy

I nie wiedzieć dlaczego, też chciałabym, żeby to była dziewczynka. Być może byłaby to jakaś kolejna spójność z oryginałem (BD). +Rzeczywiście, kwestia niewolnictwa trochę "wbija w fotel" jak to Olewka ujęła. Chyba zapomniałam o tym wcześniej wspomnieć (lub nie zapomniałam, whatever). I pomyśleć, że mamy XXI wiek, człowiek jest wolny w ten czy inny sposób, ALE JEDNAK... Świetnie, że Khar tak umiejętnie połączyła niewolnictwo z mafią, w dodatku bardzo dużo na ten temat wie.

Olewka

Ja nie cierpię BD więc mi na pewno o to nie chodzi, bardziej o to że nie wiem... Córki zwykle są adorowane przez ojców, bardziej kruche i słodkie, chciałabym zobaczyć jak Edek radzi sobie z jej przyszłymi kolegami i chłopakami Laughing

Ale z syna też bym się cieszyła, na pewno wychowałby go na człowieka honoru Smile

Oj i bardzo bym chciała outtake z Daddim C. bardzo bardzo.

julianne

O tak, to też! Już mam przed oczami takiego męskiego Edwarda trzymającego jego małą dziewczynkę... Awwwwww
Cóż, Edek mówił, że każdego kto próbowałby się do niej (jeśli to dziewczynka) zbliżyć chyba zabiłby od razu Very Happy

Czy jakoś tak

fanpire

ooo tak, outtake z Daddym C. byłby świetny.... w ogóle w poprzednim rozdziale jak bylo odczytanie tego testamentu, czy czegooś, Carlisle'a i jak było napisane "You were worth it" to normalnie padłam... naprawdę, Daddy C był boski, uwielbiałam tą postać. Był groźny, ale jednocześnie kochał swoją rodzinę i był gotowy się poświęcić.... Po prostu uwielbiam go Smile

A wracając do historii, zakończenie właśnie było takie "otwarte", można sobie samemu wyobrażać co byłoby dalej...Gdyby Khar wrzuciła outtake o Edziu w roli ojca to normalnie bym ją wyściskała Very Happy